List Ks. Proboszcza 02.05.2020

Parafia pw. św. Matki Teresy z Kalkuty w Koszalinie, 02.05.2020

Moi Kochani,

„Wypłyń na głębię”- próba dla wiary.

Oto kolejny tydzień za nami, być może kolejny także przed nami. Jeśli nie jesteś lekarzem ani pielęgniarką,
jeśli nie jesteś ekspedientką, to całkiem prawdopodobne, że siedzisz teraz w domu. Próbujesz pracować zdalnie i w międzyczasie opiekujesz się dziećmi, które po kilku dniach izolacji zaczynają wchodzić Ci na głowę. Czasem wyjdziesz na zakupy albo wyprowadzisz psa na szybki spacer, żeby tylko zaczerpnąć trochę świeżego powietrza. Z braku zajęć nadrabiasz zaległości w rozmowach telefonicznych z przyjaciółkami albo kolejny raz sprzątasz całe mieszkanie. Dla nas ludzi wierzących ten czas może być świetną okazją, by pogłębić więzi
w rodzinie, ale także by pogłębić swoje życie wiary. Zostaliśmy wyrwani z pewnych schematów, które od wielu lat kształtowały naszą relację z Bogiem. Przymusowa kwarantanna stała się świetną okazją, by dobrowolnie przemyśleć kwestie najważniejsze dla naszego życia. Podróż w głąb własnego serca! To najbardziej fascynująca i najtrudniejsza podróż życia. Prawdą jest ciągle to co powiedział św. Augustyn: „człowiek jest wielką głębią”.
Co wyrośnie z tych głębin, nikt nie wie? Wielkie zadanie przed nami. Pogłębiać więzi z Bogiem i samym sobą. Jak powiedział ks. Joseph Ratzinger „Przyszłość Kościoła może wyrosnąć i wyrośnie z tych, których korzenie są głębokie i którzy żyją z czystej pełni swojej wiary. Nie wyrośnie z tych, którzy dostosowują się jedynie
do mijającej chwili ani z tych, którzy tylko krytykują innych i zakładają, że sami są nieomylnymi prętami mierniczymi; nie wyrośnie z tych, którzy podejmują łatwiejszą drogę. Ujmując to bardziej pozytywnie: przyszłość Kościoła, po raz kolejny, jak zawsze, zostanie ukształtowana przez świętych, to znaczy przez ludzi, których umysły nie zatrzymują się na hasłach dnia, ale dociekają głębiej, którzy widzą więcej niż widzą inni. Głębię życia i głębię wiary osiąga się jedynie poprzez cierpliwość małych codziennych aktów samozaparcia, dzięki nim oczy człowieka powoli się otwierają. Widzi tylko na tyle, na ile przeżył i przecierpiał. Jeśli dzisiaj prawie nie jesteśmy już w stanie uświadomić sobie Boga, to dlatego, że tak łatwo przychodzi nam uciec od samych siebie,
od głębi naszego jestestwa za pomocą takiej czy innej przyjemności
. W ten sposób nasza własna głębia wewnętrzna pozostaje dla nas zamknięta. Jeśli prawdą jest, że człowiek widzi tylko sercem, to jakże jesteśmy ślepi!”

Kochani zawsze jest właściwy czas, by pogłębiać wiarę. Wiem, że próbujesz jakoś wierzyć. Może nawet jeździsz na rekolekcje i dni skupienia, nasłuchujesz kaznodziejów na YouTubie i życia bez wiary nie możesz sobie nawet wyobrazić? A może już dawno temu odszedłeś sercem, zobojętniałeś, zwyczajnie nie widzisz w Kościele żadnej wartości dla siebie? Kimkolwiek dziś jesteś możesz pogłębić swoją więź z Twoim Bogiem i Człowiekiem. Mam dla Was kilka propozycji! Spędzamy w Internecie mnóstwo godzin, szukając nowinek w zakresie epidemii, dlaczego nie poświęcić tego czasu na modlitwę i Słowo Boże?

• ks. Piotr Pawlukiewicz – Jaka powinna być nasza modlitwa?
• ks. Piotr Pawlukiewicz – Dobra modlitwa, czyli jaka?
• o. Leon Knabit OSB – Siła modlitwy
• abp. Grzegorz Ryś – O modlitwie

Życzę dużo odwagi dla wszystkich! Pamiętam w modlitwie i ściskam Was bardzo mocno!
Szczególnie nasze dzieci, za którymi bardzo tęsknię.
Ks. Jarek Krylik

* pamiętajcie o codziennej koronce… o godzinie 20.00
* rozpoczęliśmy miesiąc maj, pamiętajcie o Litanii Loretańskiej
* za tydzień taca budowlana


Strona główna        PDF        Intencje